Mury obronne w Kluczborku powstały około XV/XVI wieku. W dolnej części mury były zbudowane z kamieni, zaś w górnej części z cegły gotyckiej. Mury obronne otaczały miasto z trzech stron: od południa, od wschodu i od zachodu. Od północy zaś naturalną obroną był podmokły i bagnisty teren. Dodatkowym umocnieniem obronnym miasta od strony północnej była drewniana palisada powstała na wale ziemnym. Do miasta można było wjechać bramą niemiecką (położoną przy obecnej ulicy Mickiewicza) oraz bramą polską (położoną przy obecnej ulicy Krakowskiej). Żadna z bram nie dotrwała do czasów współczesnych. Najlepiej zachowany dziś fragment murów znajduje się po południowej stronie miasta. Tutaj widoczne jest także zagłębienie terenu, będące śladem dawnej fosy oraz sklepienie pod którym wypływała rzeka zasilająca dawny młyn zamkowy. Fragment murów miejskich zachował się także od strony wschodniej, tuż przy dawnej baszcie zamkowej.
Pro Patria Poland Team - promujemy i popularyzujemy historię, kulturę, tradycję i zabytki Polski. Tworzymy filmy i blogi po polsku, angielsku, niemiecku.

sobota, 8 marca 2025
Mury obronne w Kluczborku
Mury obronne w Kluczborku powstały około XV/XVI wieku. W dolnej części mury były zbudowane z kamieni, zaś w górnej części z cegły gotyckiej. Mury obronne otaczały miasto z trzech stron: od południa, od wschodu i od zachodu. Od północy zaś naturalną obroną był podmokły i bagnisty teren. Dodatkowym umocnieniem obronnym miasta od strony północnej była drewniana palisada powstała na wale ziemnym. Do miasta można było wjechać bramą niemiecką (położoną przy obecnej ulicy Mickiewicza) oraz bramą polską (położoną przy obecnej ulicy Krakowskiej). Żadna z bram nie dotrwała do czasów współczesnych. Najlepiej zachowany dziś fragment murów znajduje się po południowej stronie miasta. Tutaj widoczne jest także zagłębienie terenu, będące śladem dawnej fosy oraz sklepienie pod którym wypływała rzeka zasilająca dawny młyn zamkowy. Fragment murów miejskich zachował się także od strony wschodniej, tuż przy dawnej baszcie zamkowej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz